Od momentu przeczytania nagłówka tego wpisu minęły jakieś 3 sekundy a to oznacza, że w tym czasie ludzie zrobili ponad 150 tysięcy zdjęć. Na koniec dnia będzie to około 4,7 biliona zdjęć. Dlaczego to robimy?
Na początku fotografujemy wszystko, bo sama myśl o nadaniu nieśmiertelności jakiejś chwili jest fascynująca. Potem bardziej już świadomie wykonujemy zdjęcia – są zaświadczeniem jakiegoś przeżytego momentu lub wydarzenia a tworzenie kroniki rodzinnych portretów jest czymś co przychodzi zupełnie naturalnie. Nikt nie wyobraża sobie, że zdjęcia nie będą tym symbolicznym śladem pamięci, do którego będzie się wracało.